woda z kranu? - czemu nie!

[bocja]

 

W wielu miastach w Polsce propaguje się picie kranówki jako alternatywy do popularnej wody z PET-ów. Zaczęło się chyba w Łodzi gdzie okazało się, że woda która płynie tam w kranach może konkurować z niejedną woda mineralną, nawet z wyższej półki. To za sprawą upadku przemysłu włókienniczego po którym zostały w mieście studnie z woda oligoceńską, którą teraz wykorzystuje zakład wodociągów. Do skandalu doszło tez w Wielkiej Brytanii. Tamtejsza sieć marketów spożywczych zaczęła wprowadziła do swoich sklepów butelkowaną kranówę. Po co wiec produkować tony butelek?

Może prezydent Biedroń ma dobry pomysł by nakazać urzędnikom pica wody z kranu.

Na wszelki wypadek ja bym tę wodę filtrował. Jest teraz tyle różnych możliwości instalacji różnych filtrów, że dla bezpieczeństwa wolałbym nie ryzykować. No może nie żeby uzyskiwać wodę o czystości labolatoryjnej http://proekojp.pl/produkty/odwrocona-osmoza-w-zastosowaniu-laboratoryjnym/ , ale jakiś filtr na węgiel aktywowany by nie zaszkodził.

 

[MonikaN]

Coś czytałam kiedyś, że tesco nam kranówkę sprzedaje, więc czemu nie brać z własnego kranu:)

[mojito]

Wow, widziałam podobny obraz w Tunezji kilka lat temu

[ramambarbar]

prezydent Słupska Robert Biedroń zrezygnował z zamawiania dla urzędu wody mineralnej i poleca kranówkę.

[dunsee]

W restauracjach w Londynie można bez problemu zamówić do posiłku wodę z kranu. Jest bezpłatna. 

[mojito]

Niestety nie w każdym mieście kranówka nadaje się do picia. Na Śląsku np. jest z tym spory problem i to nawet nie kwestia samej wody, a brudnych rur.

[rapito]

ja piję kranówke i żyję, a butelkowanej nie lubię, nawet smakowo jakos nie pasuje mi...

[mojito]

A gdzie mieszkasz, że ta woda tak Ci smakuje. U nas jest okropna, pełna kamienia.

[infrasmatt]

Też jestem zwolenniczką picia wody z kranu, oczywiście przefiltrowanej.